Chyba najwyższy czas, by z pełną odpowiedzialnością powiedzieć: „spring is in the air”. Perspektywa dłuższych dni i cieplejszych wieczorów z pewnością ucieszy każdego. Co więcej, sprzyjające okoliczności wiosennego sezonu będą dobrą okazją, aby zwolnić tempo, znaleźć trochę czasu dla siebie i pozwolić sobie na odrobinę relaksu. I na pewno nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że jest to tylko wymówka, którą zasłaniamy się, uciekając od prawdziwych obowiązków.
Życie w biegu (i to dosłownie!) stało się formą choroby cywilizacyjnej, która powoduje, że rytuały z gatunku „self-care” odkładamy na koniec dziennego harmonogramu, usuwając je tym samym z listy priorytetów. Nie trzeba eksperta, żeby powiedzieć, że taki tryb funkcjonowania nie sprzyja dobremu samopoczuciu. Jak powszechnie wiadomo, łatwiej jest jednak mówić niż robić – wprowadzenie ambitnych planów w życie wydaje się być najtrudniejszą częścią, nie mniej jednak wartą spróbowania. Oto kilka propozycji na wiosenny relaks.
Little reunion with Nature
Spróbujmy chociaż na chwilę wyrwać się z betonowej dżungli, odciąć się od zawirowań dnia codziennego i udać się na wypoczynek w otoczeniu zieleni. W końcu jaki jest sens zachwytu nad słoneczną, wiosenną pogodą, jeśli podziwiamy ją tylko zza okna biura? Zorganizuj swój czas tak, abyś popołudnie mogła spędzić, czytając ulubioną książkę w parku lub popijając prosecco w swoim ogrodzie. Czy nie warto wybić się z szalonego rytmu i uciec na spotkanie z naturą?
Lazy morning
A co gdyby spędzić parę chwil dłużej w łóżku? Niemożliwe? Niekoniecznie. Wystarczy nastawić budzik pół godziny wcześniej, a „zaoszczędzony” czas można poświęcić chociażby na przegląd porannej prasy przy filiżance świeżo zaparzonej kawy.
Ladies’ night
Zbliża się weekend, a Ty nadal bez planów? Co powiesz na sobotni wieczór z przyjaciółkami, NETFLIXEM i lampką wina spędzony pod hasłem „girls just wanna have fun”? Jest to szczególnie wygodna opcja, jeśli masz ochotę zostać w domu, a nie po raz dziesiąty w tym tygodniu wychodzić na wino do Charlotte.
Self-care rituals
Ostatnio bardzo modne stały się instagramowe wideo pod tytułem „my daily/morning/evening/ect beauty routine”. Zastanawiasz się pewnie tylko, jak znaleźć czas, aby wypróbować proponowane metody. Możesz potraktować to jako czas dla siebie, poświęcony na pielęgnację, którą prawdopodobnie na co dzień zdarza nam się zaniedbywać. Po całym dniu pracy zacznij od zmycia makijażu i nałożenia maseczki nawilżającej. Podczas gdy odżywcze składniki eliksiru będą regenerować Twoją skórę, sięgnij po książkę, która od dawna leży nieruszona na półce. Kiedy maseczka się wchłonie, możesz zaaplikować na twarz swój ulubiony krem lub olejek. Do ostatnich fascynacji blogerek i modelek należy z pewnością „jojoba oil” znany ze swoich łagodząco-nawilżających właściwości.
Light some candles and wear silk
Często zapominamy, jak ważna dla naszego samopoczucia jest atmosfera miejsca, w którym przebywamy. Wypełnienie mieszkania zapachami ulubionych świeczek pomoże stworzyć zachęcającą do odpoczynku, relaksującą i kojącą przestrzeń. Jednak, aby poczuć się jeszcze lepiej w domowym zaciszu, po powrocie do domu biurowe ubrania warto zamienić na delikatnie otulające ciało produkty z jedwabiu, dające poczucie komfortu, którego potrzebujesz szczególnie pod koniec ciężkiego dnia.
Pamiętaj również, że materiał pościeli nie jest bez znaczenia i w znacznym stopniu wpływa na jakość snu. Również tutaj dobrym wyborem może okazać się jedwab, którego gładka i delikatna powierzchnia zapobiega odgnieceniom i zmarszczkom, zmniejsza oznaki zmęczenia oraz przywraca naturalne nawilżenie skóry.